Cześć wszystkim! Otrzymałam maila z pytaniem o to w jaki sposób tworzę komiksy. Zazwyczaj odpisywałam tłumacząc, ale tych pytań się robi coraz więcej. Tak więc postanowiłam o technice opowiedzieć w formie obrazkowej w kolejnym poście do którego w przyszłości będę odsyłać. Zatem Drożdżóweczkę oraz innych zainteresowanych tym tematem proszę o cierpliwość! :)
A dziś krótki komiks o czymś, czego nikt z nas nie lubi...
jak dobrze, że nie mam alergi.. xD
OdpowiedzUsuńtonaszhoryzont.blogspot.com
Też nigdy nie miałam... Zaczęła dawać o sobie znaki dopiero rok temu, głównie tak, że mam ochotę sobie momentami wydrapać oczy.
UsuńMój tata jest alergikiem więc powinnam się tego wcześniej czy później spodziewać ale mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko w porządku. :) Pozdrawiam!
True story ;-;
OdpowiedzUsuńOstatnio duzo blogerów ma alergię ;) Obyś wyzdrowiała i dała radę! :) Optymizm to obowiązek :P
OdpowiedzUsuńpastelowyswiatwedlugmnie.blogspot.com
Dziękuję! Teraz był cały tydzień z zachmurzonym niebem - zero objawów alergii! <3
UsuńCzy masz instagrama?
OdpowiedzUsuńPS. Fajny komiks
Hej. Nie mam i nie planuję zakładać.
UsuńDzięki za komentarz :)