sobota, 25 lipca 2015

U Wyżalacza

Nowy komiks pojawi się jutro a dziś odsyłam do mojego gościnnego występu na blogu Wyżalacz.
Post pojawił się tam już jakiś czas temu ale zakładam, że nie wszyscy go widzieli. Opisana przeze mnie historyjka została przez Kubę lekko skrócona i uzupełniona dodatkowym obrazkiem. Miłego czytania! (KLIK)

A poniżej grafika załączona do tekstu, niestety bez kontekstu ciężko ją odpowiednio zrozumieć. Ewentualnie można na nią spojrzeć, w komentarzu podzielić się co się o niej pomyślało a dopiero później przeczytać tekst :D



13 komentarzy:

  1. Robale we włosach.. xD (Oczywiście to dla żartu.. Ale troszke mi się to tak kojarzy.. O,O)
    tonaszhoryzont.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. robisz dobre komixy

    OdpowiedzUsuń
  3. masz fajowe komixy

    OdpowiedzUsuń
  4. wspominałaś kiedyś o grze z tobą jak sie nazywa?

    OdpowiedzUsuń
  5. masz zajefajne komixy

    OdpowiedzUsuń
  6. masz zajefajne komixy

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę spam ale dzięki Anonimowy!
    W kwestii gry, nie było mnie (jeszcze) w żadnej. Wspominałam tylko, że składałam jedną, przy czym jej grafika i pomysł pochodziły w całości od Profesora. Tutaj link do postu na Jego blogu, z którego można przejść do pobrania tej gry: http://profesorwor.blogspot.com/2015/05/professor-sack-end.html
    A gra z Niefortunną... może jeśli będziecie chcieli a ja wpadnę na jakiś ciekawy pomysł to coś zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. życze żeby była fajna

    OdpowiedzUsuń
  9. twoje komixy są moimi ulubionymi ze wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  10. sorry ze cie zasypuje komentarzami

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie próbuj tego w domu - suszenie włosów w wannie
    Pierwsza myśl :P

    Poza tym... lepiej kup gotową maskę do włosów :D
    czarny-kotyszek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! Dobre! Na takie komentarze właśnie liczyłam! :D
      Już wiem, że mam kreatywnych czytelników :)

      Usuń
  12. Automatycznie pomyślałam o wyczesywaniu robaków z włosów przez upadek w czasie gonienia kota. Czemu? Znam ten ból - u mnie na szczęście zawsze kończyło się bez robaków :'D
    A teraz pora przejść do historyjki...

    OdpowiedzUsuń