Nowy komiks pojawi się jutro a dziś odsyłam do mojego gościnnego występu na blogu Wyżalacz.
Post pojawił się tam już jakiś czas temu ale zakładam, że nie wszyscy go widzieli. Opisana przeze mnie historyjka została przez Kubę lekko skrócona i uzupełniona dodatkowym obrazkiem. Miłego czytania! (KLIK)
A poniżej grafika załączona do tekstu, niestety bez kontekstu ciężko ją odpowiednio zrozumieć. Ewentualnie można na nią spojrzeć, w komentarzu podzielić się co się o niej pomyślało a dopiero później przeczytać tekst :D
Robale we włosach.. xD (Oczywiście to dla żartu.. Ale troszke mi się to tak kojarzy.. O,O)
OdpowiedzUsuńtonaszhoryzont.blogspot.com
robisz dobre komixy
OdpowiedzUsuńmasz fajowe komixy
OdpowiedzUsuńwspominałaś kiedyś o grze z tobą jak sie nazywa?
OdpowiedzUsuńmasz zajefajne komixy
OdpowiedzUsuńmasz zajefajne komixy
OdpowiedzUsuńTrochę spam ale dzięki Anonimowy!
OdpowiedzUsuńW kwestii gry, nie było mnie (jeszcze) w żadnej. Wspominałam tylko, że składałam jedną, przy czym jej grafika i pomysł pochodziły w całości od Profesora. Tutaj link do postu na Jego blogu, z którego można przejść do pobrania tej gry: http://profesorwor.blogspot.com/2015/05/professor-sack-end.html
A gra z Niefortunną... może jeśli będziecie chcieli a ja wpadnę na jakiś ciekawy pomysł to coś zrobię ;)
życze żeby była fajna
OdpowiedzUsuńtwoje komixy są moimi ulubionymi ze wszystkich
OdpowiedzUsuńsorry ze cie zasypuje komentarzami
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbuj tego w domu - suszenie włosów w wannie
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl :P
Poza tym... lepiej kup gotową maskę do włosów :D
czarny-kotyszek.blogspot.com/
Hahaha! Dobre! Na takie komentarze właśnie liczyłam! :D
UsuńJuż wiem, że mam kreatywnych czytelników :)
Automatycznie pomyślałam o wyczesywaniu robaków z włosów przez upadek w czasie gonienia kota. Czemu? Znam ten ból - u mnie na szczęście zawsze kończyło się bez robaków :'D
OdpowiedzUsuńA teraz pora przejść do historyjki...